Porcja: dla 2 osób
Czas: 30 minut
Składniki:
- mleko 1 litr
- 250 g mąki
- cukier - kilka łyżek
- garść rodzynek
- olej
- sól
- opcjonalnie proszek do pieczenia
- konfitura np. truskawkowa albo malinowa... mniam
Jak to się robi?
Wsypuję mąkę do miski i wlewam tyle mleka aby zrobiła się gęsta ciapa o konsystencji błota. Jeśli nie masz wyczucia zrób to etapami tzn. trochę mąki, trochę mleka i tak na zmianę.
Gorzej gdy się skończy mąka niż mleko... bo nie ma czym zagęścić masy. Rozcieńczyć można zawsze wodą. Dodajemy cukru i rodzynek.
Teraz jeśli chcemy mieć racuchy bardziej pulchne możemy dodać odrobinę proszku do pieczenia. Można posolić by wyostrzyć smak... na tym etapie można też dodać: kakao, cynamonu i co się Wam rzewnie podoba.
Rozgrzewamy na patelni olej, kładziemy na niej odrobinę masy by zorientować się kiedy olej już ma odpowiednią temperaturę. Teraz dużą łyżką kładziemy masę na patelnię.
Możemy kontrolować ich rozmiary i grubość za pomocą drewnianej łopatki. Im szybciej chcemy usmażyć tym cieńsza powinna być kładziona na patelnię masa. Gdy widzimy że ciasto zastyga od zewnętrznej strony można je przewrócić aby się dosmażyło.
Smażymy resztę masy. Dobrze jest odłożyć gotowe racuchy do przykrytego pojemnika tuż obok by nie straciły ciepło. Podajemy z konfiturą. Smacznego!
Modyfikacje
1. Drożdżowa
Do gotowej masy można dodać 3 gram drożdży rozrobionych uprzednio z dwoma łyżkami cukru i odrobiną ciepłego mleka. Drożdże nadadzą racuchom lepszego smaczku a także pomogą im wyrosnąć na patelni. Pulchne i smakowe... Zdecydowanie lepsza wersja niż bez drożdży!
2. Jabłkowa
Do gotowej masy dorzucamy obrane i pokrojone na małe kawałki jabłka. A jaka odmiana jest dobra? Chyba każda lekko kwaśna i nie puszczająca za dużo soku. Jedząc racuchy znajdujemy w środku smakowite niespodzianki!
